Imię: Kaidan
Nazwisko: Foy
Pseudonimy: „Gwiazdor".
Wiek: 21
Data urodzenia: 1 Kwiecień 794
Pochodzenie: Magnolia
Moc: Magia rocka!
A konkretniej magia dźwięku i fal akustycznych.
Wygląd: Ma czerwone, farbowane włosy które stawia często na żel. Mierzy sobie 1,85 m wzrostu. Nosi na twarzy zazwyczaj gwiazdorskie okulary w kształcie gwiazdki. Twarz ma młodą, prezentującą jakby samą ambicje, i gładką jak delikatny serek heterogenizowany. Jest dobrze
zbudowany, na ciele ma kilka tatuaży, czasem łazi bez koszulki wkurzając tym innych jak Grey. Nosi przewiewne koszule i kurtki jak to gwiazdor próbując zwrócić na siebie uwagę.
Gildia: Fairy Tail
Znak: Czerwony, Na prawej piersi.
Charakter: Ciężko powiedzieć aby Foy był kimś o rozbudowanym charakterze, to tak jak powiedzieć że młotek to nowoczesne narzędzie o skomplikowanej budowie. Kaidan jest zadufany w sobie, jak wielu z gildii Fairy Tail robi hałas gdziekolwiek idzie i cokolwiek robi. Tylko że w jego przypadku jest to trzy razy głośniejszy hałas bo łazi z tą swoją lakrymową gitarą elektryczną i rzępoli podrywając psychofanki i zbierając srogi opierdziel od mieszkańców miasta. Pomimo wysokiego mniemania o sobie jest przyjacielski, lubi gadać z innymi... zwłaszcza o sobie. Oczywiście można też dodać że ma on wrodzony kompletny brak umiejętności taktycznych i przewidywania, działa impulsywnie, szydzi z niebezpieczeństwa, chociaż zazwyczaj się to kończy w skrzydle szpitalnym z jękiem, lamentem i mimo lekkich ran płaczem że umiera i że wszystkie jego fanki będą musiały pożegnać się z ich idolem. Jest bardzo ambitny, nie zawsze jednak jego ambicje są normalne, to typ marzyciela ale i kogoś kto o konsekwencjach nie myśli.
Historia: Kaidan niestety nie ma poruszającej historii. Nie jest sierotą, robotem, ex-żołnierzem, księżniczką, dzieckiem magnetyzmu, demonem, przybyszem z innego świata etc. Urodził się 1 kwietnia, co można uznać za niezły numer. Jego życie od samego początku było nudne, a on był strasznie głupi nawet jak na dzieciaka. Ponadto miał za dużo energii i latał po domu jak kot z pęcherzem a gdy się czymś podjarał to go rodzice musieli zamykać w schowku na buty. W wieku dwunastu lat stwierdził że w sumie fajnie zostać jakąś gwiazdą rocka skoro i tak jest kompletnym szkolnym głąbem. Tak też wagarował z kolegami gdy miał łazić do owej placówki edukacji, brzdękał na gitarze i powtarzał sobie że zostanie gwiazdą rocka. Oczywiście jego rodzice byli bardzo przychylni jego ambicjom więc zamykali go w schowku na buty. Później gdy skończył czternaście lat zobaczył jak prało się dwóch magów, ognisty i lodowy, w parku, i rozwalało wszystko wokół. Ten motyw spodobał mu się do tego stopnia że dodał sobie do tej marzenia zostania gwiazdą rocka to że zostanie magiem gwiazdą rocka. Rodzice byli jeszcze bardziej przychylni dlatego zamykali go w schowku na buty. Kiedy miał 16 lat był już całkiem niezłym gitarzystą, grał na mieście i zarabiał pieniądze, wracał późno do domu i zbierał na spełnienie swych marzeń i kupienia lakrymowej gitary elektrycznej. Rodzice byli bardzo przychylni temu zachowaniu, i zamykali go w... chociaż nie bo w tamtym okresie czasu miał już koło 180 cm wzrostu więc musieli pogodzić się z tym że ich syn jest głupi i ma czerwone włosy. Był trudnym dzieckiem do kochania, więc nie ma co ich o to winić. Gdy skończył 18 lat postanowił podbijać cały świat z pomocą swej nowo kupionej za zebrane pieniądze lakrymowej gitary elektrycznej, pojechał do Crocus gdzie był grajkiem ulicznym. Jakoś mu to szło jednak napadły go zbiry i postanowiły zabrać klejnoty i gitarę. Zmuszony Kaidan do samoobrony odkrył że jego super-fajna gitara elektryczna najwyraźniej przekazała mu moc dźwięku której mógł użyć przeciwko bandytom... ale nie użył bo po prostu chwycił za koniec gitary i zaczął bandytów okładać po głowie jak toporem. Potem dopiero się domyślił że można robić z tym fajne rzeczy, tak też spełniło się jego marzenie o zostaniu magiem rocka. W wieku 20 lat udało mu się wybić i zaczął nagrywać jakieś kawałki, jeździł tu i ówdzie w poszukiwaniu miejsca na koncerty. Szło całkiem nieźle, ale pomyślał sobie że fajnie by było użyć tych swoich nowych mocy, toteż wstąpił do pierwszej lepszej znanej mu gildii i zaczął rzępolić jej członkom i jazgotać utwory własne. Tą gildią było Fairy Tail...
Ciekawostki:
-Wydał dwie płyty... znaczy się no dokładnie dwa egzemplarze. Jeden dał swoim rodzicom, drugiego słucha sam.
-Będąc w gildii częściej wyjeżdża na koncerty niż chodzi na misje.
-Jego ulubiony przedmiot to Gameboy, gra na nim godzinami w gry typu Bokemon, Super Dario Sisters, First Fantasy oraz Little Theft Motor.
-Jego ulubione zajęcie to spanie, aktywne spędzanie czasu w łóżku.
-Ma dużą dawkę optymizmu, właściwie to jest kompletnym lekkoduchem. Nie znaczy to że nie doświadcza słabych chwil, po prostu nie lubi opłakiwać własnego losu.
-Ma beznadziejną pamięć do imion, nie, serio, nawet swoje napisał z błędem gdy podpisywał kontrakt z wytwórnią przez co nie mógł wydać więcej płyt.
-W szkole głównie nie uciekał zajęć Kendo, dlatego posiada jakieś umiejętności walki kataną.
CZY NAPRAWDĘ CHCESZ GO POZNAĆ?!
Bo ja nie...
Krzysiu ty już wiesz co i jak... :D
OdpowiedzUsuńCo do karty jak dla mnie świetna, wspaniała, niesamowita
2 na 10 ^^
"aktywne spędzanie czasu w łóżku" ... If you know... :D
Te gry mnie rozwaliły!
No dobra... to idę myśleć..
\m/
OdpowiedzUsuń\m/
Usuń\m/
Usuń