sobota, 4 kwietnia 2015

Bo ludzie nie rozumieją, że idąc w przód i patrząc w tył, w końcu się wywrócą. ~ Annika Shirane



Annika Laura Adachi Shirane/18 lat/1 czerwca x797/Magnolia/Magia uczuć i telekineza/
Martwa Żyje i ma się dobrze/Żaden rodzaj flirtu nie hańbi/Patrzy na świat przez różowe okulary/Nimfomanka Po prostu kocha lubi seks/Mówi co jej ślina na język przyniesie/Głupia Roztrzepana/Chamska Szczera/Stefan/Czytanie/Perkusja/Sport/
Don't worry be happy!/



 Here's a little song I wrote... You might want to sing it note for note...
Jeszcze dwa lata temu, przedstawiłaby ci się jako Annika Laura Adachi. Teraz, posługuje się jedynie pierwszym imieniem, zaś nazwisko, które przybrała – Shirane, używa tylko w sytuacji, kiedy jest to niezbędne. Zmiana ta była wymagana, w razie, gdyby wierzyciele domagali się spłaty długu zaciągniętego przez jej matkę. Brat, zwyczajowo zwraca się do niej Ann lub nazywa ją Dzieckiem Słońca, ze względu na jej wieczny optymizm, którym zaraża ludzi wokół siebie. Przez rodzinę i przyjaciół została uznana za zmarłą już ponad trzy lata temu, jednak ona wciąż żyje i za dwa miesiące temu skończyła 18 lat. Dokładnie mówiąc, wraz z nadejściem 1 czerwca, uzyskała pełne prawo zakupu alkoholu w monopolowym… dla swojego brata - Samaela. Ona nigdy nie piła napojów procentowych, nawet z ciekawości. Córka szanowanego powszechnie lekarza oraz jego żony, znanej lepiej jako alfons jednego z burdelów w stolicy Fiore, ale o tym dokładniej potem. Urodziła się w Crocus i żyła tam przez 16 lat. Po opuszczeniu miasta, podróżowała razem z bratem po kraju, starając się zamieszkać gdzieś na stałe. Niestety los zawsze sprawiał, że zmuszeni byli uciekać. Powody były różne. Albo ona zadarła z policją, albo on naraził się stróżom porządku publicznego. Ewentualnie, ktoś dowiedział się o ich tajemnicy i nie spotkało się to z akceptacją ze strony miejscowych mieszkańców.



In every life we have some trouble...When you worry you make it double...
Annika jest średniego wzrostu dziewczyną, mierzącą 169 cm. Jest bardzo wychudzoną, gdyż zmaga się z dużą niedowagą, co jest wynikiem silnego wyniszczeniem organizmu. Nie brak jej jednak kobiecych kształtów, przykuwających uwagę wielu mężczyzn. Duże oczy dziewczyny w kolorze turkusu, bardzo wyróżniają się na tle długich za pas białych włosów wraz z jasną cerą. Jej skóra jest wręcz nieskazitelnie czysta. Nie ma żadnych kolczyków. Nigdy się też nie malowała, ponieważ Samael kategorycznie zakazał jej używania kosmetyków. Jej ciało przyozdobione jest tylko kilkoma, ledwie widocznymi bliznami. Jej twarz, oprócz uśmiechu zdobią także dwa, urocze dołeczki w policzkach, które uwielbia pokazywać.


 When you worry call me...I'll make you happy...
Magię postanowiła opanować niedługo po bracie, mając nadzieję, że pozwoli jej się to usamodzielnić. Niestety, plan ten w praktyce okazał się trudniejszy do zrealizowania, bowiem nie zdołała opanować niczego ponad wiedzę teoretyczną. Gdy zdecydowana była odpuścić, spotkanie z pewną staruszką dało jej możliwość nauczenia się magii uczuć, znaną też pod inną nazwą jako Maguilty Sense, ale zaczynając od początku.... Kiedy jej brat wyszedł do pracy, ona ugościła kobietę w podeszłym wieku, błąkającą się po lesie. Okazało się, że handlowała różnymi przedmiotami i było to środkiem jej utrzymamia. W podzięce za pomoc, otrzymała od niej kilka drobiazgów, wszystkie owinięte w stary papier. Ku zdziwieniu dziewczyny, były to strony zapisane w starym języku. Zgłębiając się w treść kartek, poznała rodzaj zapomnianej magii, który umożliwia połączenie ze sobą odczuć dwóch albo kilku osób. Na ich rękach pojawia się wtedy bransoletka z sercem w środku. Chociaż nie można za jej pomocą dzielić ran fizycznych, to połączeni mogą razem umrzeć. Nie działa, jeśli relacje osób połączonych nie jest wystarczająco silne. Technika ta może zostać wykorzystana także na użytkowniku magii. Maguilty Sense pozwala też utworzyć w powietrzu magiczne miecze. Posługując się prostymi ruchami i komendami, można wprawić je w ruch i pokierować na przeciwnika. Miecze te różnią się od typowej broni, bowiem ostrza przy trafieniu pobudzają zmysł bólu Jednak można je odepchnąć lub zablokować. Możliwe jest w stanie tworzyć różne rodzaje ostrzy. Dodatkowo, Annika może wpłynąć na uczucia osób, do których żywi silne emocje, takie jak nienawiść, przyjaźń lub miłość. Jest to proces przemijalny w czasie i zdarza się, że człowiek, który był pod wpływem czaru, utracił wspomnienia z okresu jej trwania. Ma również możliwość odczytywania cudzych uczuć i intencji bez bezpośredniego kontaktu z tą osobą. Także panowanie nad miłością znajduje się w zakresie jej możliwości, jednak ingerowanie w to uczucie może doprowadzić ją nawet do śmierci.  Magia uczuć wymaga od Anniki dużych ilości energii magicznej, której ona nie posiada. Krucha i delikatna psychika oraz równie słabe ciało uniemożliwia jej korzystanie z pełni mocy, a wszelkie wykraczanie poza jej możliwości staje się dla niej dużym obciążeniem. Używając magii, kolor oczu Anniki zmienia się na różowy. Aktualnie pracuje nad opanowaniem telekinezy.


But don't worry, be happy...
Annika jest optymistką. Stara się, aby na jej twarzy zawsze gościł uśmiech. Nie oznacza to jednak, że jest ona typem grzecznej, ułożonej dziewczynki. Prawdą jest, że bardzo rzadko kłamie, ale jej zdaniem, jest ona zbyt leniwa na oszukiwanie. Dlatego, jeśli chcesz uzyskać szczerą opinię, kieruj się do Anniki a będziesz pewny, że otrzymasz to o co prosisz. Niestety, ma to też swoje minusy. Szczerość dziewczyny w połączeniu z bezmyślnością powoduje, że jej zachowanie często jest odbierane jako przejaw chamstwa. Poza tym jest wścibska, więc trudno utrzymać przed nią coś w sekrecie. Zawsze znajdzie sposób na poznanie prawdy, nawet, jeśli będzie musiała stalkować drugą osobę...
Ta dziewczyna jest wręcz beznadziejnie zboczona. Jej brat nazywa ją "pieszczotliwie" nimfomanką, czego później żałuje, bo dostaje zakaz seksu na co najmniej miesiąc. Mało interesuje ją zdanie innych ludzi. Zawsze kieruje się swoim przeczuciem wierząc, że jest to dobry wybór. Z drugiej strony Annika jest bardzo wrażliwa i naiwna. Łatwo ją omamić słodkimi słówkami i tym samym skazać na cierpienie, które i tak ukryje pod maską uśmiechu. Dlatego właśnie Samael robi wszystko, aby ochronić ją od zła, jakim jest skażony ten świat.


When you worry your face will frown...And that will bring everybody down...
Pierwsze lata życia Anniki były sielanką. Urodzona w bogatej rodzinie, utrzymywanej przez ojca lekarza, żyła otoczona miłością i dobrobytem. Jej matka oprócz niej, poczęła jeszcze czwórkę jej rodzeństwa. Od najmłodszych: 6 lat młodsze od niej bliźniaki Yumi i Shotaro, rok młodszego Samaela oraz jej siostrę bliźniaczkę Ayako. Szczęśliwe życie bezpowrotnie utracili w momencie, kiedy głowa rodziny umarła, w skutek tragicznego wypadku. Mama dzieci, mająca dobrze zarabiających rodziców i nieprzyzwyczajona do jakiejkolwiek fizycznej pracy, bezowocnie poszukiwała pracy, która będzie w stanie zaspokoić jej wygórowane potrzeby. Poprosiła nawet swoich rodziców, z którymi trwała w sporze o pomoc, jednak i to nie przyniosło oczekiwanych skutków. Zaś długi zaciągane przez kobietę rosły... Zdecydowała się wtedy na szaleńczy krok. Postanowiła zamienić własny dom na burdel. Miało to miejsce 5 lat przed obecnymi wydarzeniami. Swoje dzieci zamknęła w zaniedbanym strychu, podobno chcąc je chronić. Od tamtej pory siedmioletnie bliźniaki, dwunastoletni Samael oraz trzynastoletnia Annika wraz ze swoją bliźniaczką rozpoczęli zmagania z nową codziennością... trwającym trzy lata koszmarem dla biednych, zagubionych dzieciaków. Na początku nie doskwierały panujące tam warunki, jednak później niewielki dostęp do światła słonecznego z równie małą liczbą okien, wszędzie panoszący się kurz oraz niewielkie posiłki odbiły się na ich zdrowiu. Łatwo zapadali na choroby i ciężko przechodzili nawet przeziębienie. Mimo to, ich matka kategorycznie zabroniła jakichkolwiek wizyt u lekarza. Dom publiczny prowadzony przez ich mamę powoli prosperował coraz lepiej, jednak było to za mało dla żądnej pieniędzy kobiety. Postanowiła wykorzystać swoje najstarsze córki jako prostytutki. Ayako dzięki swojemu podobieństwu do Anniki, zdecydowała się pełnić dwie role na raz i o dziwo, jej rodzicielka nie zauważyła podstępu. Pozwoliło to uchronić Annike przed uczestniczeniem w regularnych orgiach, rozgrywających się w ich domu. Mimo sytuacji, w jakiej była Ayako i pomimo wielu okazji do ucieczki, dziewczyna nie zostawiła rodzeństwa na pastwę wyrodnej matki. Przyjęła rolę kobiety, która zamiast troszczyć się o swoje pociechy, zmuszała jedną ze swoich córek do prostytucji. Zawsze uśmiechnięta wpierała swoje rodzeństwo żyjąc nadzieją, że uda jej się uwolnić  ich z niedoli na jaką byli skazani.... I udało się. Jednak Ayako już wtedy z nimi nie było...zmarła kilka miesięcy wcześniej, na skutek poronienia. Kiedy ich mama przyszła, żeby zabrać Annike, bo w końcu ktoś musiał zastąpić jej bliźniaczkę, Samael zaatakował ją i uderzając kilka razy świecznikiem w głowę, pozbawiając życia. Cała czwórka uciekła, jednak nie dane im było długo cieszyć się wspólną wolnością, bowiem w mieście, do którego udali się panowała epidemia grypy. Organizmy najmłodszych dzieci nie były w stanie znieść choroby i umarły, pozostawiając Annike i Samaela samych. Dziewczyna obiecała sobie, że nie pozwoli, aby poświęcenie Ayako poszło na marne i zdecydowała się czerpać z życia ile tylko jest w stanie. Jej ambicje skutecznie ukrócił Samael, który od tamtej pory pilnował Anniki. Pozostaje jeszcze jedna kwestia... Otóż czas spędzony na poddaszu pozostawił, także piętno na psychice rodzeństwa. Okres dojrzewania, samotność i jednocześnie związana z tym potrzeba bliskości, zaowocowały zakazanym związkiem między Anniką a jej bratem. Połączyła ich kazirodcza miłość, z którą nie mogli walczyć.

Don't worry, don't do it, be happy...Put a smile on your face...
Jej wiernym kompanem jest kaczka o imieniu Stefan. Znaleziony jeszcze jako małe kaczątko i wychowany z miłością. Niestety uczucie jakim go obdarowywała było chyba niewystarczające, gdyż kaczka wraz z wiekiem stała się wybrednym, irytującym wrzodem na tyłku. Jednak, mimo jego wad Annika nie porzuciła Stefana i do tej pory żyją razem, starając się tolerować. Dziewczyna jest jedyną osobą, jaką ten ptak akceptuje. Samaela za to nienawidzi i robi wszystko, aby uprzykrzyć mu życie, między innymi starając się utrudniać mu zbliżenie się do Anniki. Jest agresywny i często gryzie.

 Don't bring everybody down like this...
Żyjąc na strychu, Annika miała dużo wolnego czasu i równie wiele zajęć. Dla zabicia czasu, przeczytała wszystkie książki jakie tam były. Do tej pory, z nawyku nie raz chodzi do biblioteki mimo, że nie jest to jej ulubionym zajęciem. Jej serce zdobyła perkusja, na której potrafi grać całymi dniami, przyczyniając się tym samym do utraty słuchu Samaela. On jednak, o dziwo, nigdy się nie skarżył. Tak jak na poddaszu nie mogła uprawiać sportu, tak teraz, przy każdej nadażającej się okazji uprawia każdy, możliwy rodzaj sportu. Na razie jej ulubionym jest piłka nożna.

It will soon past...Whatever it is...
- Nigdy nie piła alkoholu…
- …nie paliła papierosów…
- …a narkotyków nawet na oczy nie widziała.
- Od czasu opuszczenia rodzinnego domu, jedyna osoba z jaką nawiązała bliższą znajomość jest Mayu Dreyar.
- Nienawidzi kawy.
- Dasz jej kubek gorącej herbaty – zrobi dla ciebie prawie wszystko.
- Swoim zachowaniem może sugerować biseksualną orientację, co nie jest dalekie od prawdy… ale ona twierdzi, że chciałaby uprawiać seks z dziewczyną tylko z ciekawości.
-  Jej pierwszą miłością był jej brat.
- Samael pozwala jej chodzić tylko w szerokich bluzkach i spodniach, które jak najskuteczniej zakryją jej kobiecie walory…
-…twierdzi, że to ze względów bezpieczeństwa…
-… i trudno mu nie wierzyć, po tym jak kilku przechodniów, widząc Annike w krótkiej sukience na ramiączkach wpadło na ściany lub potknęło o własne nogi.
- Nie lubi patrzeć na swoje odbicie.
- Samael za wszelką cenę chce ją utrzymać przy sobie, dlatego ostatnie dwa lata spędziła głównie w domu. Jednak, gdy tylko Samael wychodził, ona zwiedzała las i miasto. Kiedy jest w domu, może wychodzić tylko z nim.
- Występują u niej zaburzenia w zachowaniu, nieprzystosowanie do norm etycznych i nierespektowanie akceptowanych wzorców społecznych...w skrócie, jest dziwna.

I'm not worry, I'm happy!



The end! Nareszcie...za błędy przepraszam, ale jestem poganiana przez żonę Lucyfera...
Mam nadzieję, że nie będzie dużo hejtów...nierealne marzenia...
Chętna na notki i powiązania! Czy coś...

GG - 7597373
8 listopad
Amen! Niech Bóg będzie z wami!

5 komentarzy:

  1. Kyaa! Annuś moje kochanie! Black przywitaj się!
    Black: A po co?
    Bo tak wypada durniu!
    Black: No i? Po co?
    Mayu: *bije Black'a* Annuś <3 Nareszcie!
    Black: Hej....fajne cyc *znowu obrywa od Mayu*
    ~
    KP jest zajebiaszcze...zniszczę Samcia...miłością do Mayu...w niej NIE DA SIĘ NIE ZAKOCHAĆ...a Stefan pomoże ;3
    I ma taaki fajny pomysł na Ann i Blacka!
    Ale najpierw napisz Samcia...wyższa konieczność...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy śmiać się czy płakać... wybieram obicie twarzy Samaelowi bo po przeczytaniu tego mam go dosyć... nigdy go nie lubiłam... ale tak ogólnie to wszystko jest piękne! I cudowne! I tak długo na tą kartę czekałam , że moje serce się raduje! Zaczynam gadać bez sensu... no ale w tym jestem najlepsza więc lecimy dalej! Po prostu powiem szczerze... przy ciekawostkach padłam... oogólnie nie wiem co mówić... chce mi się śmiać i w tym samym czasie mam chęć mordu na Samciu. Luna zawsze chętna na notki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Reiji - Ooo tak mała. Dam Ci tyle herbaty, ile chcesz, a wiesz... Nic za darmo :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajna karta. Zaintrygował mnie wątek Stefana i Samaela, wręcz wyobraziłem sobie całą notkę w ich wykonaniu w której człowiek musi współpracować z kaczką, a po wszystkim zaczynają się dogadywać. Generalnie polecam, kartę wyceniam na dobre pół dużej miski budyniu czekoladowego przez eskimosa w ciąży.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aleee ona słodka!!! *tęcza nad głową*
    Jest jeszcze Stefan! *łapie kaczkę i tuli/dusi*
    Pełnia szczęścia osiągnięta!
    Chętna na notki

    OdpowiedzUsuń