Christopher Dylan Dreyar/18 lat/1 marzec x797/Magia Animy/ Magnolia/Farbowany/ Chudy/Wysoki/Ma na wszystko wyjebane/ Uzależniony od kawy i papierosów/Syn dziwki/Kompleks Starszego Brata/ W życiu trzeba tak robić, aby zarobić, ale się nie narobić/Klops/Snowboard/ Gdzie są moje krzyżówki?!
Jeśli to ostatni w życiu dzień, jeśli jutra nie ma być na pewno
Z każdym łykiem jest mi co raz lżej, jest mi doskonale wszystko jedno
Jeśli to ostatni w życiu dzień, jeśli jutra nie ma być na pewno
Z każdym łukiem jest mi co raz lżej, wiem, że dzisiaj tańczysz tylko ze mną
Name corpse with a smile...
Nazywa się Christpher Dylan Dreyar. Często zwany Chris, Black, Blondi lub Szkielet. Niedawno skończył 18 wiosen. Mówiąc niedawno mam na myśli dzień 1 marca. Z natury znudzony życiem. Dzieciak Laxusa Dreyar'a i jakiejś dziwki spod monopolowego, ale o tym potem. Mieszka na przedmieściach Magnolii, niedaleko lasu. Choć pokój ma na piętrze, to i tak częściej przebywa na balkonie swojej młodszej siostry. Mag Fairy Tail i dręczyciel małych dzieci, gdyż obrał sobie za cel opowiadanie strasznych dobranocek.Jest tak leniwy, że na misję wybiera się raz na ruski miesiąc, i tylko wtedy, gdy już go ktoś zaciągnie. Jeżeli go szukasz, a nie możesz znaleźć, radzę odwiedzić Północne Góry, gdyż zapewne ryzykuje tam skręceniem karku. Mag klasy "s" i chluba całej gildii. Laxus od przeszło dwóch lat umie tylko wychwalać swego zdolnego syna...podczas gdy jeszcze jakieś dziesięć lat temu kombinował jak się dzieciaka pozbyć.
Go child to the doctor, because I'm worried about your weight...
Bogeyman of the cemetery...
Już jako dzieciak miewał przejawy swojej mocy. Wtedy to tylko potrafił wysuszyć na wiór ulubione kwiatki siostry. Nic nie zapowiadało, że Chris stanie się powiernikiem jednej z najrzadszych magii na świecie. Magia Animy, bardziej znana jako Magia Dusz. Błędnie mylona z Magią Śmierci. W dawnych czasach tacy magowie nazywani byli Mrocznymi Kosiarzami, i Black też jest tak czasem nazywany. Jego pod pewnym względem przypomina Gwiezdną Energię. Pod jakim? Podobnie jak w Gwiezdnej Energii należy zawrzeć kontrakt...ale z duszą.
Na czym to polega?
Dusze czyśćcowe czy piekielne, często włączą się po świecie. Są widoczne właśnie tylko dla magów takich jak Dreyar. Zawiera z nimi pakt na mocy, którego mają mu służyć, w zamian otrzymają przepustkę do Raju. Tą magią jak najbardziej da się walczyć, ale w jaki sposób, tego już nie zdradzę. Anima daje chłopakowi też możliwość manipulowania duszami zwierząt czy roślin, a co za tym idzie również ciałem. Jest w stanie wszczepić duszę w martwe ciało, więc apokalipsa zombie jak najbardziej aktualna.
Still the soul, a dead body, how come so alive?
Chris to człowiek milczący, praktycznie nie istniejący, ignorujący świat i życie dookoła. Sprawia wrażenie wiecznie znudzonego codziennością. Najczęściej siedzi przy jednym ze stolików, sącząc powoli piwo, mając gdzieś zaczepki spragnionych walki towarzyszy.
Zawsze ma na wszystko gotową odpowiedź. Nie warto się z nim wdawać w dyskusje, bo to zawsze kończy się jego wygraną,a depresją drugiej strony. Potrafi zripostować, obrazić, powiedzieć coś strasznego z uśmiechem na twarzy. Swoją drogą bardzo rzadko się uśmiecha.Typ osoby poważnej, nie czerpiącej z życia wszystkiego. Leniwy, często myślący egoistycznie. Jak nie śpi, to gapi się w ścianę albo sufit.Oczywiście jak ma trochę ochoty to wda się w całodniową bitwę-na-meble-o-nic. Zazwyczaj po około dwóch godzinach zostaje ogłuszony stołem, albo zamrożony na kość przez Gray'a. Niby na pierwszy rzut oka spokojny...ale jak już się wkurzy to zamienia się w dużo gorszą wersję Erzy. Nieprzewidywalny, nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Ma głębokie poczucie sprawiedliwości, przez co dochodziło i wciąż dochodzi do jego konfliktów z władzą. Dla bliskich, choć tego nie widać, jest w stanie oddać życie.
Please Mom, love me ...
Historia ta jest zlepkiem przypadków i błędów popełnionych jednej nocy przez Laxus'a Dreyar'a. Kto wie? Może gdyby nie wszczynał kolejnej kłótni ze swoją żoną do niczego by nie doszło? Ale co się stało to się nie odstanie, prawda?
Wyszedł, trzasnął drzwiami i ruszył w kierunku najbliższego monopolowego. Akurat właśnie tam musiała topić smutki w alkoholu jedna z wielu prostytutek na tym świecie. Upili się i...boom, dziewięć miesięcy później na świat przyszedł Christopher.
Która świetnie zarabiająca kurwa chce targać za sobą niepotrzebny balast jakim było dziecko? Żadna, i ta nie była wyjątkiem. Wielokrotnie porzucała chłopca, a ten, jakimś cudem zawsze wracał. No bo jaki czterolatek przyjmie do wiadomości, że najważniejsza osoba w jego życiu, w tym przypadku wyrodna matka go nie chce?
Tak więc przez dobrych parę lat był skazany na "podziwianie" sposobu na życie rodzicielki. Nie wolno mu się było nawet odezwać, że jest głodny, albo że chce już do domu bo od razu obrywał, wysłuchując, że powinien być jej wdzięczny, że nie wrzuciła go pod pociąg gdy jeszcze nie umiał chodzić.
W końcu jak miał jakieś sześć lat został podrzucony pod drzwi ojca, a Laxus chcąc nie chcąc musiał dzieciaka przyjąć. Jednocześnie ułożone już małżeństwo Dreyar'a poszło się jebać. Anastasia spakowała się, zabrała córkę i zniknęła nie wiadomo gdzie.
Kto więc ostatecznie zajął się jego wychowaniem? Nie, nie ojciec. Nie potrafił na niego patrzeć, ba do dziś nie potrafi, obwiniając syna, że to z jego winy stracił najbliższe mu dwie kobiety, pomińmy fakt, że jedną odzyskał parę lat później...
Chris trafił pod dach Makarov'a, który robił wszystko by prawnuczek wyszedł na ludzi. Czy mu się udało? Zdecydujecie sami...
Wyszedł, trzasnął drzwiami i ruszył w kierunku najbliższego monopolowego. Akurat właśnie tam musiała topić smutki w alkoholu jedna z wielu prostytutek na tym świecie. Upili się i...boom, dziewięć miesięcy później na świat przyszedł Christopher.
Która świetnie zarabiająca kurwa chce targać za sobą niepotrzebny balast jakim było dziecko? Żadna, i ta nie była wyjątkiem. Wielokrotnie porzucała chłopca, a ten, jakimś cudem zawsze wracał. No bo jaki czterolatek przyjmie do wiadomości, że najważniejsza osoba w jego życiu, w tym przypadku wyrodna matka go nie chce?
Tak więc przez dobrych parę lat był skazany na "podziwianie" sposobu na życie rodzicielki. Nie wolno mu się było nawet odezwać, że jest głodny, albo że chce już do domu bo od razu obrywał, wysłuchując, że powinien być jej wdzięczny, że nie wrzuciła go pod pociąg gdy jeszcze nie umiał chodzić.
W końcu jak miał jakieś sześć lat został podrzucony pod drzwi ojca, a Laxus chcąc nie chcąc musiał dzieciaka przyjąć. Jednocześnie ułożone już małżeństwo Dreyar'a poszło się jebać. Anastasia spakowała się, zabrała córkę i zniknęła nie wiadomo gdzie.
Kto więc ostatecznie zajął się jego wychowaniem? Nie, nie ojciec. Nie potrafił na niego patrzeć, ba do dziś nie potrafi, obwiniając syna, że to z jego winy stracił najbliższe mu dwie kobiety, pomińmy fakt, że jedną odzyskał parę lat później...
Chris trafił pod dach Makarov'a, który robił wszystko by prawnuczek wyszedł na ludzi. Czy mu się udało? Zdecydujecie sami...
You can not bite me ?!
Jego ukochanym pupilkiem jest pewien stary, bo już trzynastoletni, czarny kocur. Zwierzę to nie umie już nic po za spaniem, wylegiwaniem się i łażeniem bezczynnie z kąta w kąt. Mały Black znalazł go mając pięć lat, kiedy to niepostrzeżenie wymknął się matce i jej "kolegom". Szlajał się wówczas miedzy kamienicami, aż znalazł przy śmietniku małego czarnego kotka w fioletowymi ślepiami. Nie zważając na nic (nawet na zgodę matki, która miała to gdzieś...) przygarnął kociaka i nadał mu zajebiste imię...Klops.
No, I do not fell from twenty meters Dad. It's just the neighbor's dog ...
Czym to nadpobudliwe dziecko może się interesować? Wszystkim, a jednocześnie niczym. Zależy od humoru, pogody, czy jego siostra ma okres, a zazwyczaj na pobudkę wówczas zdziela go z pioruna...
Jeżeli akurat nie wegetuje na krześle, czy też na leżaku na balkonie, to penetruje dostępne mu biblioteki w poszukiwaniu książki której nie czytał. On czyta wszystko, odkąd nauczył się czytać. Kiedy zaś nie ma czego czytać to wkurwia ludzi ze swojego otoczenia. Lubi bawić się w niekrytego krytyka np. otwarcie mówiąc, że buty Pani Parker nie pasują jej do torebki...
Absolutnie jednak jego największą pasją jest snowboard. Raz na jakiś tydzień opuszcza Magnolię i wyjeżdża ku przygodzie w Górach Północnych. Oczywiście łagodne szlaki, przeznaczonego dla użytku publicznego są zbyt "łatwe i nudne" lepiej ryzykować skręcenie karku jakieś 20-30 m nad ziemią, jak nie wyżej...
Oczywiście on bez deski, to jak ptak bez skrzydeł. Kiedy już zmuszony jest być w mieście to jeździ po ulicach na deskorolce.
Czym to nadpobudliwe dziecko może się interesować? Wszystkim, a jednocześnie niczym. Zależy od humoru, pogody, czy jego siostra ma okres, a zazwyczaj na pobudkę wówczas zdziela go z pioruna...
Jeżeli akurat nie wegetuje na krześle, czy też na leżaku na balkonie, to penetruje dostępne mu biblioteki w poszukiwaniu książki której nie czytał. On czyta wszystko, odkąd nauczył się czytać. Kiedy zaś nie ma czego czytać to wkurwia ludzi ze swojego otoczenia. Lubi bawić się w niekrytego krytyka np. otwarcie mówiąc, że buty Pani Parker nie pasują jej do torebki...
Absolutnie jednak jego największą pasją jest snowboard. Raz na jakiś tydzień opuszcza Magnolię i wyjeżdża ku przygodzie w Górach Północnych. Oczywiście łagodne szlaki, przeznaczonego dla użytku publicznego są zbyt "łatwe i nudne" lepiej ryzykować skręcenie karku jakieś 20-30 m nad ziemią, jak nie wyżej...
Oczywiście on bez deski, to jak ptak bez skrzydeł. Kiedy już zmuszony jest być w mieście to jeździ po ulicach na deskorolce.
I'm weird! You get used to!
- Przygarnia każde zwierzę, ale tylko Klops od niego nie uciekł.
- Ma porąbane sny...
- Nie cierpi krzyżówek, ale z uporem maniaka je rozwiązuje.
- Kochliwy...a potem mu się odechciewa.
- Nadopiekuńczy starszy brat, który twierdzi, że jak jego mała siostrzyczka raz wpadła w ręce psychola, to na pewno trafi po raz drugi...
- W dzieciństwie bawił się w przypalenie mrówek...
- ...wywołał tym samym pożar pewnej kamienicy.
- Jego największym rywalem jest Akihiro.
- Kawa i papierosy. Kawa i papierosy. Kawa i papierosy. 24 godziny na dobę!
- Czasem heroinka na boku
- Nikt nie zrozumie jego mózgu. Raz myśli wolno raz wręcz za szybko...
- Lubi macać dziewczyny z gildii.
- Nie tylko z gildii.
- On nawet własną siostrę maca...
- To chyba jakaś mania.
- Ma wstręt do prostytutek i burdelów.
- Podziękujcie jego kochanej matce.
- Lubi wkurzać swojego ojca co chwilę informując go o np. zmianie orientacji.
- Ma wybujałą fantazję.
- Szczególnie po cieście truskawkowym upieczonym przez Mayu.
- Ma arachnofobię.
- Odstrasza wszystkich adoratorów siostry, zawsze znajdując argument np. "Za blady" "Za wysoki" "Za chudy" "A tej pizdy po prostu nie lubię."
Więcej o mocy Chrisa- <klik>
No! Więcej razy go nie poprawiam...w sumie to może być jak jest, raczej nic nie zmienię.
Chętna na wątki i powiązania jak zawsze...
GG-31355459
22 wrzesień
Ten Chris to Mamoru :_: Tak cholernie mi on go przypomina. Przyznaj się XD Wzorowałaś się na mojej postaci? XDDDDDDD
OdpowiedzUsuńOgólnie przy historii jebłam na podłogę xD. Magia Anima? To tego przypadkiem nie miał Mystogan? xd
No nieźle Laxus się obraca xD
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to smutna postać ;-; *przy historii miałam małe skojarzenia z Greyem, oh gad, Nemi ><*
Skoro maca wszystko, dobrze, że Niv ma Shade'a cx W razie czego Chris straci rękę.
Btw. wspólna notka w przyszłości? :D
Jak by tylko ruszył Niv to Akihiro by się nim zajął :P
UsuńNiv nie tknie...on już kogoś ma...i ta osoba też ma wkurwiającego starszego brata...ale nim się Mayu zajmie ;3
UsuńMamoru v2. No prawie. Widzę też parę podobieństw z Raibenem... serio chyba czytamy sobię w myślach.
OdpowiedzUsuńT.T Szkoda mi go. Jego historia poruszyła moje serduszko * łezka w oku* Serio to mi się postać podoba i... Trzeba dokarmiać!
OdpowiedzUsuńOn jest taki...Zakochałam się!
OdpowiedzUsuńKwestia tego czy posiadam serce jest sporna ale ta historia mnie wzruszyła (twoje historie mają to w zwyczaju...)
*łapka w górę* Chętna na wątki!