Imię -zapytał członek rady magicznej
- Pytasz jak mam na imię? ... moje imię brzmi Kazuya, zapamiętaj je dobrze!
Nazwisko -spytał zapisując coś na kartce
- Nazwisko? -parsknął śmiechem. Jestem dumnym posiadaczem nazwiska Blade przed którymi wszyscy się kłaniają.
- Ile masz lat chłopcze? - popatrzył na niego.
- Dwadzieścia, ale nie jestem już chłopcem .. dorosłem szybciej niż ta cała zgraja debili
Dokładna data urodzenia?
-06.06.x795
-Z jakiego kraju pochodzisz?
-Królestwo Fiore .. chociaż nie ma ono dla mnie żadnego znaczenia, bo liczy się tylko siła nie ważne skąd pochodzisz.
-Jaką magią się posługujesz? -siedzi na przeciwko niego i przewraca kartkę papieru.
-Moja magia .. zaraz zobaczysz -podszedł do niego i złapał go za głowę samemu zamykając oczy.
-Pamiętasz jak razem kiedyś zgłosiliśmy się do rady magicznej? byliśmy najlepszymi przyjaciółmi -otworzył oczy które zmieniły barwę na złotawy.
-Oczywiście, że to pamiętam .. razem przecież łapaliśmy mrocznych magów i wtrącaliśmy ich do więzienia .. dzięki nam rozpadło się dużo mrocznych gildii -uśmiechnął się do niego.
- Pamiętasz przyjacielu moją magie? -zapytał i przyjrzał się mu.
- Oczywiście, że pamiętam -uśmiechnął się - magia Amaterasu bardzo rzadko spotykana ale bardzo potężna -zapisał to na kartkę.
- Pamiętasz mojego wuja? -Kazuya usiadł na krześle i oparł się o stół.
- Cravena? .. jasne, że pamiętam był z niego całkiem w porządku gość, jednak teraz jest ściany przez nas .. postaram się z uwagi na wasze zasługi dla rady umorzyć wasz wyrok -uśmiechnął się do bruneta i zapisał to wszystko na kartce.
- Myślę, że to nie będzie potrzebne - Uśmiechnął się jadowicie, widząc jak urzędnika przebije na wylot kolec z cienia. - Długo ci to zajęło wujaszku -uśmiechnął się do Cravena.
- Korki były - zaśmiał się i zeskoczył z parapetu. Zrzucił zwłoki z krzesła, aby samemu tam usiąść. - To co młody? - Podniósł kąciki ust - Idziemy siać zniszczenie?
Wygląd: Mierzący 178 cm brunet o czarnych oczach.
Charakter: Paskudny i zły .. kieruje się ideą kto silniejszy ten wygrywa ... nie obchodzi go nic innego oprócz siły, wychowywał się bez rodziców którzy prawdopodobnie zginęli .. Kazuya gardzi nimi bo skoro zostali zabici to znaczy, że byli ''słabi'' nie wie co to jest litość oraz honor, jest też zdradliwy, respekt czuję tylko przed swoim wujkiem Cravenem.
Historia: Odkąd pamięta wychowywał się bez rodziców, za młodu bił swoich rówieśników i zabierał im pieniądze, kiedy podrósł dołączył do miejscowej gildii a tam nauczyli go jego magii oraz wykreowali jego osobowość .. kiedy już wszystkiego go nauczyli chciał sprawdzić swoje umiejętności i wybił swoją gildię. Po pokonaniu ich wyruszył w świat i któregoś dnia przyszedł do niego pewien mężczyzna który powiedział, że jest jego wujkiem, Kazuya od razu rzucił się na niego i próbował go zabić jednak Craven okazał się za silny, Od tamtego spotkania dołączył do jego grupy przestępczej i razem z nimi atakował magów, rabował sklepy itp. Teraz jest już dorosły i sam wyznacza sobie cele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz